DEER BEAR i BROWANZA: na pierwszy plener

Pogoda w Krakowie wreszcie umożliwiła mi wybranie się na pierwszy piwny spacer w tym roku nad moje ulubione okoliczne stawy. Podobno gdy ktoś zagaja rozmowę o pogodzie to znak, że kiepski z niego mówca i w gruncie rzeczy ma mało do powiedzenia. Jednak tegoroczne harce pogody (lato w marcu, jesień na przełomie kwietnia i maja) sprawiły, że nie sposób z nadzieją w głosie odetchnąć „to chyba wreszcie koniec niespodzianek”. A przynajmniej tak wnioskuję po ostatnim weekendzie w Krakowie. Owszem, w sobotę…

KAWA CHALLENGE: Deer Bear, Piekarnia Piwa, Rockmill/Bytów i Pracownia Piwa

Połączenie dwóch boskich napojów w jednym to coś, co kocham. Dlatego dziś postanowiłem ocenić kilka nowych piw ze względu na ich poziom „nakawienia”. Choć swoją przygodę z umiłowaniem płynu rozpocząłem od herbaty, to jednak obecnie akcenty zdecydowanie mocniej rozkładają się pomiędzy piwo (bardziej) a kawę (mniej). O tej drugiej nie chce mi się zbyt wiele czytać i doszkalać się (brak czasu), ale piję ją z upodobaniem i coraz większą atencją.…

WARSZAWSKI FESTIWAL PIWA 6 – multirecenzja piw

Czasu mniej, szkło cholernie wielkie, ale mimo to przez trzy dni udało mi się spróbować kilkanaście nowych piw, które do Warszawy przywieźli kraftowcy. Stolica żąda sztosów i nowości. Mało kogo obchodzą produkty flagowe, no chyba że nazywają się Samiec Alfa lub Buba Extreme. Ten trend zauważyłem na naszym stoisku, gdzie świeżynki rotowały jak szalone, podczas gdy klasyka – już niekoniecznie. Wyjątkiem Weizen, The…

BEER GEEK MADNESS 5 – multirecenzja piw

Jak polskie browary rozumieją North Side? Jedni celują w kwasy, inni w Kveiki, jeszcze inni w mocarzy. Krótko mówiąc – na BGM 5 każdy znalazł coś dla siebie. Przeżywanie Beer Geek Madness po drugiej stronie kranu samo w sobie stwarza ograniczenia jeśli chodzi o czas, który można poświęcić na degustacje. Szczególnie, gdy frekwencja dopisuje. Dodatkowym utrudnieniem była liczba browarów: 20 polskich, 5 zagranicznych. I weź tu człowieku spróbuj przynajmniej…

PIWOWARY 2017 – multirecenzja piw

Raptem kilka godzin na miejscu oraz konieczność trzymania fasonu nieco ograniczyła moje możliwości degustacyjne. Ale to wystarczyło, by spróbować w Łodzi kilku dobrych piw. Na teren Piwowarów wpadłem tuż po 15:00, na 19:00 miałem zaplanowany wykład, zaś transport powrotny do Krakowa – na północ. Okoliczności nie sprzyjały więc licznym degustacjom. Skupiłem się więc na tym, by próbować mało, za to wybierać celnie. No i się udało, stąd właściwie wszystkie oceny w poniższym zestawieniu są wysokie. Proszę spojrzeć.…

SALON PIVA 2017 – multirecenzja piw

Jak się ma czeski kraft? Okazuje się, że nie najgorzej, ale do polskiego, a nawet słowackiego mu jeszcze daleko. Czesi nic nie muszą. Tym bardziej nie musieli brać się za piwną rewolucję, bo przecież mają swojego svetlego leżaka, czyli Pilsa, więc amerykańskie wynalazki nie są im do niczego potrzebne. A jednak od kilku lat nasi południowi sąsiedzi dzielnie biorą się za bary z kraftem. Ba, mam wrażenie, że polska scena rodziła…

MOCNA ZMIANA KRAFTU #2: Przystanek Tleń, Bytów, Wrężel

Przełom zimy i wiosny 2017 to najlepszy dowód na to, że także w Polsce style piwa przestały się nierozerwalnie wiązać z pogodą. Będąc jeszcze piwnym neofitą żyłem w błogim przeświadczeniu, że każda pora roku ma swoje piwne gatunki i serwowanie ich w innych okolicznościach odbiera im uroku. Ot, takie APA w zimie albo RIS w lecie – owa kombinacja wydała mi się niedorzeczna. Napisałem nawet na ten temat niezbyt mądry…