Niemcy-Polska przy piwie w Tap House

„Nic się nie stało! Polacy, nic się nie stało!” – ta przyśpiewka po raz pierwszy w najnowszej historii polskiej reprezentacji ma sens. GADKA O MECZU Balonik przed meczem eliminacji do Mistrzostw Europy 2016 Niemcy-Polska został napompowany do rozmiarów przypominających to, co działo się w 2002 roku przed Mundialem w Korei. „Mamy najmocniejszą reprezentację od 10 lat, a Niemcy najsłabszą od jakichś 15!” krzyczeli komentatorzy. Kurwa, jak mnie to denerwuje. łapanie się najtańszych chwytów,…

„Piwo. Najlepsze piwa z polskich sklepów” – na dobry początek

Jeśli twoi znajomi chcą zacząć przygodę z piwem, ale nie mają ochoty czytać blogów (nie uwierzę :P), poleć im książkę Bartka Senderka. Do czego to, Panie, doszło! Blogiery książki piszo! Pamiętam, jak w 2004 roku składałem swój pierwszy blog. Wtedy pełnił on funkcję internetowego pamiętnika, w którym pisało się o wszystkim i o niczym, właściwie tylko dla siebie. Dziś blogi to równie popularne źródła wiedzy i opinii, co portale branżowe,…

BLACK BICZ: Każdy Się Upija

Mądrzy ludzie radzą, by w upały podarować sobie degustowanie mocnych piw. Ale jak odpuścić taką petardę? Zaledwie kilka dni trwało w Polsce ochłodzenie, po czym do głosu znów doszły saharyjskie upały. Można by oczekiwać, że polskie browary zaleją nas wyłącznie kolejnymi warkami leciutkich piw. Jednak Wojtek Solipiwko postanowił wyłamać się i przyrządził mocarne imperialne Black IPA – Black Bicz. Dałem się na nią skusić po męczącym…

ICE TEA ALE: dobrze przemyślane

Jakie warunki musi spełnić debiutant, by pochwalić go już na starcie? Oprócz tego, że przygotować dobre piwo, to jeszcze udowodnić, że nie jest ono dziełem przypadku. Nie wiem, czy też tak macie, ale ja od czasu do czasu trafiam na piwa polskich kraftowców (bez nazw), które niby są smaczne, niby bez wad, ale pijąc je masz wrażenie, że są chaotyczne. Tu czegoś jest za mało, tam za dużo, gdzie indziej dodano przyprawę „z dupy”.…

KENTUCKY COMMON i WRZOSŁAW: niemiła niespodzianka

Popołudnie z dwoma piwami. Jedno niezaskakująco zwyczajne, drugie zaskakująco wadliwe. Ostatnio intensywnie wykorzystuję fakt, że jeszcze mieszkam niedaleko krakowskiego rynku – co zmieni się od września. Wsiadam na Krakowski Rower Miejski, zadziwiająco sprawny od czasu moich tekstów na jego temat, i jadę jakieś 10 minut, parkuję pod Galerią Krakowską, po czym ruszam na łowy. Najczęściej piwne, choć czasami zaglądam do burgerowni, kawiarni czy herbaciarni. Do Viva La Pinta wybrałem się…

DARK FORCE i SEZON OGÓRKOWY: Kraków, Szewska 21

Piękna pogoda, krakowski rynek, dobre piwo. Takie popołudnia sprawiają, że na nowo jestem w stanie się zakochać w Krakowie. Nie wiem, czy ktoś z Was jeszcze pamięta ten wpis – to było na samym początku mojego blogowania. „Pieprzę Cię, miasto” było moim wylewem złości i żalów na Kraków. Cóż, zmęczenie materiału, nuda, Wrocław na horyzoncie – to wszystko sprawiło, że musiałem dać upust swoim emocjom. Dziś, 1,5 roku później pod wieloma punktami…

PO GODZINACH IPL: poszukiwacze zaginionego chmielu

„My dobrze chcieli, a wyszło tak – wyszło jak zawsze” – słowa piosenki Lipali to idealny wstępniak do recenzji nowego piwa browaru Amber. Nie wiem, czy to przypadek, czy w popularnym browarze regionalnym ktoś faktycznie śledzi trendy w krafcie za Oceanem i w Polsce, ale ekipa Ambera nie mogła lepiej trafić z wyborem stylu najnowszej, czwartej odsłony serii Po Godzinach. India Pale Lager. Dobrych kilka (a nawet kilkanaście) miesięcy  temu w USA doszli do wniosku,…