LWÓWEK PORTER 18: Bałtyk w Bieszczadach
Długo zastanawiałem się, czym rozleniwić się w wiosenny weekend i końcu postanowiłem – porter bałtycki z Lwówka jest rozwiązaniem! Wybrałem się w rodzinne strony, położone nie tak daleko od Bieszczadów, by zaczerpnąć świeżego powietrza, wychillować, oderwać myśli od codzienności, dokończyć kilka tekstów – słowem kopnąć się w dupę i zacząć żyć. Potrzebowałem do tego piwa, które będzie mocne, wyraziste w smaku, odpowiednie do godzinnego sączenia. Wybór padł na Porter 18…