OKI DOKI: Najnowsza Zelandia

„Czy do odczuwania codziennej przyjemności z popijania piwa o zachodzie słońca potrzebujesz urywania tyłka?” – pytają nas panowie z Pinty na kontretykiecie Oki Doki. Nie wiem, jak wy, ale mnie wystarczy święty spokój. Tyłek powinien zostać na swoim miejscu. Nowa Zelandia jest jednym z tych krajów, do których mam nadzieję w przyszłości się wybrać. Cisza, spokój, piękne widoki nieskażone ręką ludzką. Poza tym to ojczyzna wielu wspaniałych chmieli, nie tak cholernie…

KONIEC ŚWIATA: sahti, czyli prawdziwa piwna zupa

Nalewa się go chochlą, jest gęste jak żur, ze smakiem „zwykłego piwa” nie ma nic wspólnego. W końcu musiałem go spróbować. Przed państwem sahti, tradycyjne fińskie piwo, które w  Polsce odważyła się wypuścić Pinta. Był taki czas, gdy o muzyce nie miałem zbyt wielkiego pojęcia, w związku z tym skłonny byłem nazwać The Rasmus, H.I.M. i Nightwish najlepszymi zespołami świata. [Przerwa na waszą salwę śmiechu]. Jak…

B-DAY 2.0 PRZEWRÓT MLECZNY: krowa na urodzinach

Zadam pytanie retoryczne: w jaki sposób browary powinny świętować swoje urodziny? Naturalnie, że wypuszczeniem specjalnego piwa. Sytuacja wygląda następująco: mniej więcej o podobnej porze roku zadebiutowały trzy uznane na polskim rynku marki: Pinta (2011), AleBrowar (2012) oraz pub Piwoteka (2011), powiązany z internetowym sklepem i minibrowarem. Już rok temu w Gościszewie, gdzie swoje specyfiki warzy AleBrowar zjechali reprezentanci wszystkich jubilatów i wzięli się za pszeniczne…

5. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa: tak wygląda raj

Nikomu jeszcze nigdy nie udało się zobaczyć Nieba, ale po wizycie na WFDP mam pewne przypuszczenia co do jego wyglądu. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa, który właśnie doczekał się jubileuszowej, piątej edycji, to jedna z największych tego typu imprez w Polsce i to nie tylko jeśli chodzi o liczbę wystawców czy odwiedzających, ale także o marki, które debiutowały we Wrocławiu. Trzy lata temu była to Pinta, dwa lata temu AleBrowar, w zeszłym – Pracownia Piwa. Trzy…

VIVA LA WITA!: życie w witbierze odnalezione

Czujecie nadchodzące lato? Ja owszem, dlatego coraz chętniej sięgam po witbiery. Pora przypomnieć sobie propozycję z Pinty. O witach wśród przeciętnych pochłaniaczy piwa zrobiło się głośno za sprawą Żywca Białego, któremu co bardziej doświadczeni szybko podziękowali. Na rynku mamy dostępnych tyle lepszych produktów, że wprost szkoda nim sobie zawracać głowę. O walorach napoju z browaru Kormoran już wam pisałem, teraz pora sobie przypomnieć produkt…

ESKULAP: ostatnie kuszenie Jerry’ego

Sączę najnowsze piwo z Ursa Maior i łezki do oczu mi się cisną. Browarowi znowu nie wyszło. A kusili bardzo donośnie – Eskulap, czyli ich najnowsze piwo, miało być pozbawione wad poprzedniczek, przede wszystkim DMSu. Poza tym Bieszczadzka Wytwórnia Piwa, w której owo jest warzone, zachęcała mnie do skosztowania samym stylem – Oatmeal Stoutem, który to należy do moich ulubionych. Dodajmy do tego jeszcze uciechę z ostatniej degustacji Maiorowego…

DAS IPA: solidna beznamiętność

Pinta wzięła na tapetę niemieckie chmiele, a piwny lud z niecierpliwością czekał na efekty. Sprawdźmy, czy było warto. Z czym kojarzy się wam przeciętny Niemiec? Na pewno z solidnością, punktualnością, ułożeniem, trzeźwym spojrzeniem na świat, ale z drugiej strony z połknięciem kija – sztywniactwem i beznamiętnością. Może ten obraz jest niesprawiedliwy i stereotypowy, ale w wielu wypadkach się sprawdza. Także w piwie Das IPA. Nasz czołowy browar rzemieślniczy Pinta słynie z tego, że lubi…