PIERWSZA PROSTA i DŻENTELMENEL: w piwnicznej izbie

Amerykański Lager i piwo-wszystko. Kolejne dwa wywary chłopaków z Beer Bros różni od siebie bardzo wiele. Moje nowe krakowskie mieszkanie jest pierwszym – nie licząc oczywiście domu rodzinnego – w którym posiadam „czynną” piwnicę. Nie jestem w stanie wyjaśnić jak to się stało, że w żadnym z dotychczasowych przybytków (a jeśli dobrze liczę to razem z wrocławskimi miałem ich pięć) nie miałem dostępu do tego jakże kluczowego dla fana piwa pomieszczenia. Szczęśliwie akurat…