NØGNE Ø IMPERIAL STOUT: prawdziwy król Norwegii

Koniec bogatego w wydarzenia miesiąca to świetny moment na spożycie wyjątkowego piwa. Takim niewątpliwie jest RIS ze słynnego norweskiego browaru Nøgne Ø. Ulokowana w mieście Grimstad na południu Norwegii firma przyłączyła się do piwnej rewolucji już pod koniec 2002 roku. Dwóch ziomów Gunnar Wiig i Kjetil Jikiun zaczerpnęło nazwę (Naga Wyspa) z dziewiętnastowiecznego wiersza „Terje Vigen” napisanego przez Henrika Ibsena, mieszkańca – a jakże – Grimstad. To wybór adekwatny…

PILS SINGLE HOP HM: niezbędnik podróżnika

Browar Gościszewo postawił sobie za punkt honoru uwarzenie najlepszego pilsa w Polsce. Ta sztuka jeszcze im się nie udała, za to spłodzenie dobrego piwka na rowerowe przejażdżki – i owszem. W Gościszewie zawarto układ: warzący tam kontraktowo AleBrowar skoncentruje się na piwach górnej fermentacji, a właściciele, rodzina Czarncekich – na dolnej. Zdrowo i mądrze. Podczas Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa rodzinne przedsiębiorstwo zaprezentowało swoje najnowsze dzieło, Pils Single…

LIBERTY ALE: piwna niepodległość

Nikt do końca nie wie, jakie konkretnie piwo zapoczątkowało rewolucję, jednak z całą pewnością mogę napisać, że Liberty Ale z browaru Anchor z San Francisco było jednym z jej prekursorów. To był rok 1975. Amerykanie już zdążyli się kapnąć, że z ich piwem coś jest nie tak, że zdecydowanie smaczniej byłoby pić kocie siuśki, niż propozycje koncernówek. Ktoś w kraju wujka Sama pobawił chmielem, zaczarował dotąd znane odmiany i wyhodował…

KONIEC ŚWIATA: sahti, czyli prawdziwa piwna zupa

Nalewa się go chochlą, jest gęste jak żur, ze smakiem „zwykłego piwa” nie ma nic wspólnego. W końcu musiałem go spróbować. Przed państwem sahti, tradycyjne fińskie piwo, które w  Polsce odważyła się wypuścić Pinta. Był taki czas, gdy o muzyce nie miałem zbyt wielkiego pojęcia, w związku z tym skłonny byłem nazwać The Rasmus, H.I.M. i Nightwish najlepszymi zespołami świata. [Przerwa na waszą salwę śmiechu]. Jak…

LADY BLANCHE: broda jest fajna

UWAGA! W tej recenzji ani razu nie padnie pseudonim zwyciężczyni ostatniej Eurowizji! Lubię swoją brodę i to bynajmniej nie dlatego, że jest jedynym owłosieniem jakie posiadam na głowie. Po pierwsze: dzięki niej nie wyglądam jak Kermit Żaba, umówmy się, że jestem dzięki niej bardziej męski (he he he) i w ogóle dobrze się ze sobą czuję. Druga sprawa to golenie – nienawidzę tej czynności! Pamiętam, że gdy zrobiłem to po raz pierwszy, w drugiej klasie gimnazjum,…

BLACK BOSS: urodziny szefa

Jeden z najsmaczniejszych polskich porterów bałtyckich kończy 20 lat. W ramach prezentu leję go sobie w gardziel. Lata 90. to nie najweselszy czas dla polskiego browarnictwa. Zachodnie koncerny wlazły do nas z butami, kosząc jak leci kolejne małe firmy, inne przejmując i czyniąc szczochami. Wyburzano lub przerabiano na galerie handlowe budynki starych browarów (co zresztą czyni się do dziś), wszystko oczywiście w imię działania wolnego rynku. O szczegółach…

AMERICAN LAGER FREESTYLE: GTA Zielona Góra

Nie przepadam za lagerami, ale gdy zobaczyłem etykietę propozycji z Hausta, wiedziałem, że muszę ją spróbować. Cóż w niej takiego szczególnego? Statua Wolności z kuflem piwa w prawej ręce. Ten drobny zabieg przypomniał mi akcję twórców serii GTA, który rzeczony pomnik stojący we wzorowanym na Nowy Jork mieście Liberty City wyposażyli w… kubełek KFC. Dodam tylko, że Grand Theft Auto to mój ulubiony cykl gier, straciłem przez niego niejedną noc, sporo…