FORTUNA KOMES PORTERY i RIS: czy warto było?

Być może blogerowi nie wypada uganiać się za piwami z browaru regionalnego, ale ja mam gdzieś wypadanie. Skoro ekipa, która zaczyna kumać bazę wypuszcza TAKIE piwa za TAKĄ cenę to trzeba je mieć. Nie chcę wyjść na hipokrytę mówiąc „a bo ja to zawsze uważałem, że w browarze Fortuna robią całkiem niezłe piwa”, ale fakt faktem – to właśnie firma z Miłosławia jawiła się jako ta, która jest w stanie zrozumieć piwną rewolucję.…

KOMES POTRÓJNY ZŁOTY: medalu nie będzie

Skoro zakupiłem Komesowego czteropaka, to wypada wykorzystać okazję i przedstawić Państwu pozostałe piwa ze sztandarowej serii Browaru Fortuna. Pora na tamtejszego tripla, Komesa Potrójnego Złotego. Jeśli mam być szczery, zaskoczył mnie wybór stylów belgijskich, wywodzących się od specyfików trapistów (szerzej pisałem o tym tutaj) – to właśnie z nich firma z Miłosławia chce utkać swoją piwowarską koronę. Sęk w tym, że nie są to piwa łatwe do ogarnięcia, za to do przegięcia…

KOMES PORTER BAŁTYCKI: świetnie wywarzony

Browar Fortuna produkuje najlepsze polskie piwo? Gdyby brać pod uwagę wyniki World Beer Cup, odpowiedź powinna być twierdząca. Bracia piwosze podchodzą do trunków z Fortuny z nieufnością. To raczej produkty, dla hipsterów, którzy już wyłapali w swych kolorowych gustach, iż Żywiec nie jest piwem dobrym, z kolei nie chce im się szukać sklepów z rzemieślniczym piwem. Na tę okoliczność uderzają do miejscówki na osiedlu, która oferuje „bardziej wymyślne piwa” i tam sięgają…

Pączek z piwem

Jeśli mieliście wątpliwości, czy piwo pasuje do słodyczy, to tłusty czwartek jest najlepszym dniem, by je rozwiać. Przyzwyczailiśmy się, że zakąszamy piwo chipsami, chrupkami czy paluszkami, ewentualnie w trakcie grilla kiełbasą lub inną karkówką. Daleko nam pod tym względem do krajów zachodnioeuropejskich, gdzie do browaru podaje się specjalnie przyszykowane precle z solą (Niemcy), owoce morza, ryby, pieczone mięsa (Wielka Brytania), sery (Czechy) czy chociażby chrupiące frytki (Belgia).…