Durant, czyli wrzód na tyłku NBA

Najlepsza liga koszykarska świata to panteon gigantów, z którego Kevin Durant postanowił się sprytnie ewakuować. Zarabianie na życie jako sportowiec jest dość specyficzną formą pracy. Niby jak każdy zjadacz chleba dążysz przede wszystkim do utrzymania siebie i rodziny oraz zapewnienia spokojnej emerytury, ale jako element wielkich igrzysk masz na sobie ogromną odpowiedzialność moralną. Miliony ludzi patrzą na Ciebie, bo mają Cię za wzór. Presja, skutecznie nakręcana…