POP UP AEROPRESS i BULK: podwójna rozgrzewka

Piątunio, praca skończona, za chwilę początek Euro, jutro wyjazd do Wrocławia – w takiej atmosferze zmierzyłem się wczoraj z dwoma bardzo dobrymi piwami. Trochę się boję, że jeśli poniższe wynurzenia przeczyta jakiś spec z AA, niechybnie zaprosi mnie na spotkanie. Jednak muszę przyznać, że najbardziej lubię degustować przy/z jakiejś okazji. Rzeczonego speca uprzedzam: nie, nie chodzi o okazje w stylu „piję gdy pada lub gdy nie pada”. Wczoraj zbiegły…

PARDON MY FRENCH: piwo usłane różami

Życie to nie bajka, więc warto je sobie umilić dobrym piwem. I różą. I szampanem. Jeśli chodzi o życiowe trudności, o których prawię we wstępniaku, polskie browary mają ich całe mnóstwo. Od narzekających, chamskich blogerów począwszy, na braku mocy produkcyjnych skończywszy. Praktycznie każdy browar rzemieślniczy jest już maksymalnie obłożony, a próba znalezienia wolnego terminu graniczy z cudem. Co więc robią nasi rodzimi piwowarzy, jeśli nie stać ich na budowę własnego browaru?…