RANSUIL: sowa spod choinki
Na wigilijnym stole alkoholu stawiać nie wypada, ale pod choinką – i owszem. Jak może pamiętacie – albo i nie – w 2015 roku miałem wielkie postanowienia zdegustowania jak największej liczby RISów. Przyznam, że nie liczyłem ile konkretnie mi się udało, ale sądzę, że zbliżyłem się do 50. Jedna petarda na tydzień to chyba nieźle. W 2016 roku mam zamiar kontynuować tę tradycję, co będzie o tyle łatwe, że sporo rodzimych browarów szykuje swoje interpretacje stylu.…