JANKES: cukierek albo psikus
Czy to możliwe, żeby jedna jedyna butelka piwa z partii posiadała wadę i na dodatek trafiła do mnie? Wszystko wskazuje na to, że tak. Browarnicza Polska czekała na premierę Jankesa z wielkimi nadziejami, podbitymi pozytywnymi recenzjami kilku blogerów, którzy otrzymali nowość z Lwówka zanim ta jeszcze trafiła na sklepowe półki. Ba, padały nawet hasła, że piwo to może zdetronizować uwielbiane Grand Prix z Ciechana i stać się perłą w koronie Browarów Regionalnych Jakubiak. Opinie…