WESTVLETEREN BLOND: zakonnicy i babcia

Moja babcia nie pijała piwa, ale Westvleteren Blond nieodzownie mi się z nią kojarzy. Trunek, o którym chcę dziś napisać, to kolejny produkt otrzymany od mojego zioma, który miał okazję wizytować słynny browar trapistów z opactwa św. Sykstusa we Vleteren (Belgia). Nie będę rozpisywał się o szczegółach – te podałem we wczorajszym wpisie dotyczącym Westvleteren XII. Blond Ale od belgijskich braciszków już nie cieszy się taką estymą, jak wspomniany quadrupel, ale nie ma co się…

URSA BLONDE PALISADE: czekanie na pociąg

Rewolucja piwowarska dotarła nawet w Bieszczady. Tamtejsza Ursa Maior czeka na pociąg, który zawiezie ją do sławy. Cieszy mnie, że na moim rodzinnym Podkarpaciu powstaje coraz więcej piwnych inicjatyw. O Starym Browarze Rzeszowskim już mówiłem, na Wojkówkę jeszcze przyjdzie czas. Dziś rzućmy okiem na markę produkowaną przez Bieszczadzką Wytwórnię Piwa. Za Ursa Maior stoją Agnieszka Łopata i Andrzej Czech, którzy wystartowali ze swoim projektem kilka lat temu, by „pozytywnie…