THROWBACK THURSDAY: Bloc Head

Czyli powrót do pierwszego Farmhouse w moim życiu. Może mi się to po prostu przyśniło, a może żywot ludzki jest bardziej zaskakujący, niż nam się wydaje. W każdym razie do dziś nie wiem, jak to możliwe, że w jednym z krośnieńskich sklepów sieciowych (juz nawet nie pamiętam, w którym!) znalazłem chyba ze dwa lata temu piwa Buxton Brewery. Ponieważ moje pojęcie o rynku było w tamtym czasie wciąż nieduże, podszedłem do nich jak pies…