Slogany piwne
Czyli rzecz o hasłach, które nic nie wnoszą, a w ekstremalnych przypadkach mogą nawet szkodzić. Tydzień temu na fanpage bloga zarzuciłem temat o sloganach głoszonych przez browary, które was drażnią (hasła, nie browary). Odzew przerósł moje najśmielsze oczekiwania, ponieważ wśród dziesiątek wypowiedzi znalazło się sporo perełek. Chciałbym więc je omówić z marketingowego punktu widzenia. Czym jest claim? Zanim jednak przejdę do kilku co smaczniejszych przykładów, krótka teoria.…