PTP 2015: multirecenzja piw cz. 2

Po ciemnych mocarzach przyszła kolej na pozostałe piwa, które trafiły do mojej gardzieli. Poziom bardzo mnie zaskoczył. Wysoki poziom ma się rozumieć. Najlepszym dowodem niech będzie opinia Kuby z The Beervault, znanego z tego, że ciężko go zadowolić (bez skojarzeń proszę). Ziom stwierdził, że to chyba pierwszy festiwal, na którym nie pił ewidentnie złego piwa, acz – zaznaczam – opinię ową wygłosił jeszcze przed spożyciem specyfików od Ediego. 😉 Podpisuję się…

PTP 2015: ciemni mocarze – multirecenzja piw

Poznańskie Targi Piwne stały pod znakiem RISów, FESów i porterów bałtyckich. Oto kilka perełek z Polski. Przygotowując się do PTP oczywiście sporządziłem listę piw, które chcę spróbować w Poznaniu. I jak to zwykle bywa – przeraziłem się. Była tak długaśna, że na samą myśl człek łapał fazę. Szczęśliwie zabawę mogłem podzielić na kilka dni. W pierwszym skoncentrowałem się na ciemnych mocarzach, kwintesencji piwowarstwa, które w Wielkopolsce miały całkiem solidną…

TU BYŁEM: jeszcze tu wrócę

Jak sympatyzuję z twórcami browaru Setka, tak pierwsze spotkanie z ich trunkiem muszę uznać za nieudane. Niedawno wreszcie skończyłem trzeciego „Wiedźmina” i to wydarzenie przypomniało mi, że mam jeszcze do zaliczenia kilka misji w „GTA V”, które nie wliczają się do 100% gry (te zaliczyłem już dawno temu). Na tę okoliczność postanowiłem sobie kupić piwo o charakterze bliskim Zachodniemu Wybrzeżu USA. Oczywiście dopiero w domu olśniło mnie, że na etykiecie jednego…

This Is Kraft, Bitch! – lager revival

Walka o dobre imię dolniaków rozpoczęła się na dobre! Do boju ruszyły m.in. połączone siły browarów Wąsosz i Kraftwerk. Piwa dolnej fermentacji mają przechlapane. Ich sztandarowy przedstawiciel, wysoko odfermentowany jasny Lager, to uosobienie zła wcielonego i nudy w piwowarstwie. Niestety, rykoszetem obrywa się wszystkim innym produktom przeżeranym przez Saccharomyces Carlsbergensis. No okej, większość z nich sama w sobie nie powala bogatym bukietem smaków i aromatów, ale nie oszukujmy się –…

400!, Dwa Smoki i Hey Now – potrójna premiera Pracowni

Jak już organizować premierę, to z przytupem! Pracownia Piwa postanowiła uraczyć nas trzema nowymi piwami na raz. Podkrakowscy rzemieślnicy, biorąc pod uwagę tempo rodzimego rynku, ostatnimi czasy jakby rzadziej wypuszczają nowalijki. Jeśli mnie pamięć nie myli ostatnią był Beer For Tap, czyli wariacja na temat Dwóch Smoków, przygotowana na pierwsze urodziny Tap House. Trzy miesiące temu. Muszę jednak w pełni rozgrzeszyć Pracownię Piwa.…

NIGAMI i NIGHT WOLF: szata zdobi piwo

Nowa szata graficzna, świeże pomysły i mnóstwo zapału do pracy. Browar Szpunt z przytupem finiszuje w 2015 roku. Nie wiem, czy też macie takie wrażenie, ale browary z ładnymi etykietami warzą lepsze piwo. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, być może to jakieś igraszki ludzkiej psychiki. Człek widząc, że jego dzieło zostanie zwieńczone wyróżniającą się etykietą, dostaje kopa na warzelni i staje na głowie by spłodzić najlepszy trunek w życiu. Dobra, może…

GLAPA: wrona na dachu

Wrony zazwyczaj mnie denerwują, ale tę polubiłem od pierwszego wejrzenia. Zapewniam, że nie chcecie czytać, dlaczego nie lubię wron. Zaszyfruję wam tylko, że moja Rodzicielka ma za ich sprawą sporo pracy na balkonie, polegającej na sprzątaniu tego i owego. Szczęśliwie te obiekcje nie tyczą się wyrobów browaru SzałPiw w ramach zwierzęcej serii (pozostały w większości też nie). Tym razem poznańscy kraftowcy (warzący w Wąsoszu) zdecydowali się na spłodzenie Coffe Milk…