PIOTREK Z BAGIEN PUMPKIN ALE: pestki – i z dyni

Pestki i belgijskie drożdże – te dodatki sprawiły, że nowe piwo Jana Olbrachta jest „jakieś”. Właściwie powyższą uwagę można odnieść do każdego Pumpkin Ale. Dla mnie jest to styl z cyklu „sztuka dla sztuki”. Podejrzewam, że gdyby nazwać dane piwo dyniowym i nie dodać do niego ani grama dyni, konsument i tak nie zauważyłby różnicy. W końcu to nie dynia pachnie i smakuje w pumpkinach, a wszelkie zaordynowane dodatki. Mimo to rzemieślnicy na całym świecie uparcie…

ENIGMA IPA: Moja. Fajna. Recenzja.

Wbrew opiniom rosnącego grona hejterów, Doctor Brew potrafi uwarzyć smaczne piwo. Tym razem w sukurs duetowi przyszła Enigma – nowa odmiana chmielu z Australii. Postanowiłem, że nie będę zajmował stanowiska w głośnej dyskusji na temat współpracy Kopyra i chłopaków z Wrocławia, ani recenzowania piwa za hajs. Acz jej skutki skomentować warto: nadworni hejterzy masakrują dosłownie każdy wywar Doctor Brew, wynajdując w nim miliony wad, zresztą…

THROWBACK THURSDAY: Pracownia Piwa

Nie samymi nowościami człowiek żyje! Dlatego postanowiłem regularnie sięgać po piwa, które dobrze znamy, by sprawdzić ich obecną formę. Zapraszam na pierwszą odsłonę Throwback Thursday z dwoma wywarami Pracowni Piwa w roli głównej. Na pewno pamiętacie dyskusję sprzed kilku miesięcy o „biegunce nowości” wśród polskich browarów rzemieślniczych. Właśnie wtedy pomyślałem, że warto stworzyć cykl, w którym będę pisał o najnowszych warkach piw doskonale nam znanych. Towarzyszyć mu…

JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA: kocie przygody

Najpewniej nie sięgnąłbym po nowe piwo Artezana, gdyby nie pewna wada, którą chciałem zweryfikować. Nigdy przesadnie nie przepadałem za czerwonymi piwami, a że najnowszy wywar – skądinąd szanowanego przeze mnie Artezana – jawił się wręcz jako brązowy, jakoś nie miałem ochoty go degustować. I tak by zostało, gdyby nie wizyta w Katowicach. W czasie Silesia Beer Fest Jesień Średniowiecza zamówił Kacper z Piwnej Zwrotnicy, po czym przyszedł do mnie i Kuby z The Beervault, by pokazać nam…

CANTILLON KRIEK: lambikowe rozdwojenie jaźni

Z każdym kolejnym wypitym Lambikiem coraz wyraźniej dojrzewa we mnie przekonanie, że chyba jednak nie lubię tego stylu. Niedawno przyszła do mnie Matka Boska Pieniężna, która pobłogosławiła mnie do kupna dwóch artykułów z półki „no wreszcie”. Po pierwsze – gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon„. Po zmianie komputera wiedziałem, że w końcu muszę w nią zagrać, jednak priorytet miało „GTA V”. Wreszcie znalazłem czas i mogłem zabrać się za Wieśka. Najpierw…

Czy Browar Lubicz da się lubić?

Najmłodszy krakowski browar warzy już od ponad miesiąca, lecz mnie przyszło go odwiedzić dopiero niedawno. Hasło „najmłodszy” brzmi dość dziwnie w kontekście zakładu, który warzył już w 1840 roku. Niestety, miejscówka nie przetrwała nawałnicy koncernów i w 2001 roku, będąc już własnością Carlsberga, wypuściła swoje ostatnie piwo. Gdy studentem jeszcze będąc dowiedziałem się, że w miejsce browaru już za jakiś czas pojawią się apartamenty, myślałem że historia tej – było nie było…

PIERWSZA PROSTA i DŻENTELMENEL: w piwnicznej izbie

Amerykański Lager i piwo-wszystko. Kolejne dwa wywary chłopaków z Beer Bros różni od siebie bardzo wiele. Moje nowe krakowskie mieszkanie jest pierwszym – nie licząc oczywiście domu rodzinnego – w którym posiadam „czynną” piwnicę. Nie jestem w stanie wyjaśnić jak to się stało, że w żadnym z dotychczasowych przybytków (a jeśli dobrze liczę to razem z wrocławskimi miałem ich pięć) nie miałem dostępu do tego jakże kluczowego dla fana piwa pomieszczenia. Szczęśliwie akurat…