HOP HOOLIGANS – niespodziewany cios z Rumunii
Czekacie na nową gwiazdę europejskiego piwowarstwa? Mam przekonanie, że odkryliśmy ją w Rumunii. Nie wiem, czy macie podobnie, ale ja jeżdżąc za granicę, oceniam piwa w odniesieniu do innych wypróbowanych na miejscu. Przez co jakieś tam Pale Ale, które w Polsce, Wielkiej Brytanii czy USA przepadłoby z kretesem, w kontekście miejscowego kraftu wybija się ponad przeciętność, więc chwalę je wniebogłosy. Spodziewałem się, że wizyta w Rumunii będzie obfitować w podobne wrażenia. Wynotowałem kilka browarów…