Warszawki Festiwal Piwa 4 – multirecenzja piw

2016 ma być rokiem wzrostu jakości polskich piw. Jeśli nasze browary utrzymają poziom zaprezentowany w Warszawie, słowo stanie się ciałem. Na każdym festiwalu humor mi dopisuje i to wcale nie ze względu na spożyty alkohol, a możliwość spotkania z dziesiątkami fantastycznych ludzi. Z tego powodu moje oceny piw testowanych w czasie dużej imprezy zazwyczaj są wyższe, niż w przypadku zwykłej domowej degustacji. W przypadku zakończonej w sobotę edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa…

Piwowary 2016: multirecenzja piw

Niby nie było najpopularniejszych browarów, ale to nie wpłynęło na jakość piw. W czasie łódzkich Piwowarów zdegustowałem kilka naprawdę dobrych trunków. Sezon festiwalowy z każdym rokiem robi się coraz bardziej zapchany, przez co wielu kraftowców musi selekcjonowac imprezy, na których się pojawi. Wobec Beer Geek Madness oraz – przede wszystkim – Warszawskiego Festiwalu Piwa wiele ekip musiała odpuścić łódzkie Piwowary. Nie ma jednak co narzekać! Browary obecne…

MULTITAP CRAWL: Bazyliszek, Artezan i Juicy Wave

Pozostałości po kranoprzejęciu, reprezentant Hoppy Weeks i kooperacja z sokiem w tle. Oto główni bohaterowie knajposzwędania, które zafundowałem sobie w piątek. Przyznam, że nawet nie planowałem uderzać na miasto tego dnia, ale gdy okazało się, że nie dam rady być w czwartkowy wieczór na takeoverze Bazyliszka w Multi Qlti, postanowiłem się zmobilizować. Tym razem przyszło mi włóczyć się solo (do czasu), gdyż koledzy z Dust Bowl, z którymi tego dnia grałem próbę nie mogli do mnie…

Premierowy Multitap Crawl – Beer Story, BroKreacja i inni

Dwie premiery, pięć knajp i kilka niespodziewanych piw. Sobotni crawling po multitapach jak zwykle obfitował w atrakcje. Muszę przyznać, że dawno nie urządzałem klasycznej włóczęgi po piwnych knajpach. Zazwyczaj wybieram jedno, góra dwa miejsca, w których się stołuję próbując nowalijek lub sprawdzonych klasyków. Jednak w końcu nadeszła ta sobota, gdy powiedziałem sobie „czas uskutecznić Multitap Crawl!”. Tym bardziej, że miałem zaproszenie na dwie premiery, które tego dnia…

Diggler, Bilet Do Frisco, Morelove, Mrok – noworoczny czteropak

Pierwszy weekend 2016 = pierwsze degustacje w nowym roku. Dr Jerry przebadał czterech pacjentów. Oto diagnoza. Noworoczne wolne postanowiłem wykorzystać na wreszcie porządny odpoczynek (w okolicach Bożego Narodzenia nie bardzo mi się to udało) oraz naukę fotografowania. Siedziałem ze swoim najmłodszym dzieckiem (aparatem) przez całe godziny, z manualem pod ręką rozkminiając poszczególne funkcje. Czytałem poradniki w necie oraz książki podrzucone przez Maćka. Ziom przeszkolił mnie na szybko w obrabianiu zdjęć na kompie,…

Wyjazd firmowy: ABW, Krasnale z bram, Hoppy New Year i Piotrek z Bagien

Jak się bawić, to tylko przy dobrym piwie. Przynajmniej na początku imprezy. Nienawidzę wódki. Nie „nie lubię” – nienawidzę. Często mam tak, że nawet będąc absolutnie trzeźwym i czując jej zapach, drze mnie na wymioty. Bania czy dwie – spoko. Ale, na Boga!, bez rycia beretu. Wyszedłem więc z założenia, że jadąc na doroczny świąteczny wyjazd firmowy wezmę ze sobą kilka dobrych piw (także moje domowe), a ewentualny dalszy ciąg wieczoru spędzę „o suchym…

No Guru, P.I.S. & Love i Hoppy New Year – mocny crawling

Niezbyt często wychodzę na piwo w środku tygodnia. Ale jeśli już, zawsze celuję w najlepsze trunki. Odkąd przeprowadziłem się na północne rubieże Krakowa, wypad do knajpy to eskapada, na którą musze poświęcić kilka godzin. Dlatego tak rzadko wizytuję moje ulubione mulitapy poza weekendem. No, chyba że mam do załatwienia interesy na mieście. Tak było w ostatnią środę, gdy musiałem ogarnąć to i owo. Doszedłem do wniosku, że przy okazji odwiedzę wreszcie Ursa Maior Concept Store…