PERUN MARYNKA: na szczycie

Kto by pomyślał, że chmiel Marynka może tak dobrze sprawdzić się jako aromatyczny? Brawo Perun! Część swojego tegorocznego urlopu postanowiłem spędzić w Bieszczadach, łażąc po górkach i odpoczywając od zgiełku świata. Pomyślałem sobie, że wezmę kilka piw, które przetestuję łażąc po górskich szlakach. W międzyczasie górę wziął jednak mój szacunek do przepisów – w góry przyjechałem bowiem samochodem. Teoretycznie wypicie jednego lekkiego piwa i wejście za kółko kilka godzin później…