PSZENICZNA BOMBA: guma balonowa

Mnóstwo przedmiotów i słodyczy kojarzy mi się z dzieciństwem. Równie nieoczekiwanie, co niepożądanie przypomniało mi o jednej z nich piwo Pszeniczna Bomba. Pacholęciem będąc nie jadłem zbyt wiele, w co ciężko uwierzyć, gdy się mnie widzi dzisiaj. Rodzice kombinowali więc jak mogli, bym przyjął choć trochę pokarmu. Słodycze pochłaniałem chętnie, więc od czasu do czasu dla czystego sumienia częstowali mnie na ten przykład wafelkami Kukuruku, tudzież cholernie słodką,…