PINTA PARTY: multirecenzja piw

Wyjątkowa impreza to także okazja do wypicia wyjątkowych piw, a tych w Warszawie nie brakowało. Oczywiście najważniejszym był 5-letni Atak Chmielu, o którym pisałem wczoraj. Jednak ograniczona do minimum ilość trunku sprawiła, że spróbowało go może z sześć osób, w tym ja. Rad jestem ogromnie, bo choć samo piwo, mówiąc delikatnie, niczego nie urwało, to jednak przecież nie o smak czy aromat tu chodzi, a o możliwość sprawdzenia, jak zestarzał się ojciec piwnej…

Co tak śmierdzi? Aromaty w piwie cz.2

Piwo to napój bogów, ale czasami opuszczają oni piwowarów i ich sprzęt oraz składniki. Efekt? Nie chcecie tego poczuć… Każdy, kto lubi się pobawić w kuchni wie, że jedzenie zdecydowanie łatwiej zepsuć, niż uczynić wybitnym. Rozgotować, nie dogotować, przypalić, nie dosmażyć, przetrzymać zbyt długo, bla bla. Wiecie o co chodzi. O ile kurczaka zawsze możesz naprawić sypiąc doń garściami curry, albo pół torebki oregano, o tyle piwa już…